Dziękujemy za 1%. To dzięki Wam Jagoda może uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych.
W tym roku wybraliśmy się do Ustronia do hotelu Mazowsze. Codziennie ponad 14 km rehabilitacja na nartach, basen, sauny, masaże i dieta.
Publiée par Alicja Plewnia sur Jeudi 13 février 2020
Wyjazd z przyjaciółmi do Soli.
Jak co roku ta sama i niezmienna z naszej strony prośba.
Nadszedł czas na zrobienie prostej rzeczy.
A rzeczy proste są zawsze najbardziej niezwykłe….
Jeśli tylko Jagoda jest bliska Waszemu sercu,
to rozliczając się z US pamiętajcie o niej również i w tym roku.
Z subkonta opłacamy wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne, które dla Jagody są ważne- to jej świat.
W ośrodku 12 Dębów w Zaździerzu do którego jeździmy od kilku lat latem z wielkim zaangażowaniem kontynuuje naukę pływania,
z pedagogiem uczy się nadal czytać a z logopedą wytrwale ćwiczy wymowę.
Wyjeżdżając z „Uśmiechem” integruje się z pełnosprawną młodzieżą. Zimą rehabilituje się wytrwale jeżdżąc na nartach.
W roku 2017 z z subkonta Jagody opłaciliśmy letni turnus rehabilitacyjny w ośrodku 12 Dębów w Zaździerzu i częściowo zimowy turnus rehabilitacyjny.
Jej życie, postępy możecie podglądnąć na stronie –> www.jagodzianka.net
Serdecznie pozdrawiamy,
kłaniamy się nisko
Ala i Wojtek Plewnia
Jeśli tylko macie ochotę to proszę o wysłanie naszej prośby w świat.
Aby przekazać 1% dla Jagody wypełnij następujące dane:
nr KRS: 0000371955
cel szczegółowy: dla Jagody Plewnia
Dopisanie imienia i nazwiska Jagody w rubryce „Cel szczegółowy”
jest niezbędne, aby wpłata trafiła na jej subkonto.
Jagodowe szusowanie na Polanie Szymoszkowej
Tygodniowy pobyt w Szklarskiej Porębie za nami. W tym roku mieszkaliśmy w gościńcu Jural, dosłownie kilka kroków od wyciągu. Słoneczny, przestronny pokój z widokiem na góry i wyciąg zachwycał nas do końca pobytu.
Ogromnym sukcesem w tym sezonie jest to, że Jagoda po 2 latach nauki w tym roku zrobiła ogromne postępy.Codziennie przejeżdżała na nartach ok 7 km.
Wielkie ukłony i podziękowania należą się instruktorce Kasi Marek, która motywowała Jagodę do nauki różnymi gadżetami 🙂
A ja … dzięki Kasi odkryłam biegówki. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się pobiegać częściej i dłużej 🙂
Ciocia Kasia dotrzymuje słowa i w tym roku również zgodziła się uczyć Jagodę jeździć na nartach.
Łatwo nie było, ale Jaga dała radę wjechać kilka razy wyciągiem i zjechać w dół 1470m Puchatkiem
W Szklarskiej Porębie nie byliśmy sami, wieczory spędzaliśmy z naszymi przyjaciółmi…
W nagrodę za pilną naukę Jaga codziennie chodziła zrelaksować się na oponach
Zdobyliśmy również Szrenicę
Pewnego sobotniego ranka przy śniadaniu zadecydowaliśmy, że w przeciągu godziny spakujemy się do auta i pojedziemy do Wisły.Narciarze, jeden deskowiec i fotograf wrócili z wycieczki zadowoleni 🙂
Pomysł wyjazdu zimą do Szklarskiej Poręby powstał latem na plaży w Mrzeżynie.
Kasia zaproponowała,że postara się nauczyć naszą Dziunię jeździć na nartach.
Początki były trudne, ale z dnia na dzień szło Jagodzie coraz lepiej.
Na zimowisku była z nami również Maja, kuzynka Jagody
I przyjaciele: Bożka, Paweł i Błażejek
